niedziela, 4 grudnia 2011

Moje podkłady


 
Hej kochani!

Dziś chciałabym Wam opowiedzieć kilka słów o moich podkładach.

Od zawsze moim ulubionym i naprawdę niezawodnym podkładem był Revlon Colorstay. Ale była zmęczona koniecznością zamawiania go na allegro, bo cena w Douglasach jest moim zdaniem zbyt wygórowana, dlatego też skusiłam się na inne produkty.

Pierwszym z nich jest, a raczej był bo niestety go skończyłam, bardzo dobrze Wam znany Bourjous Healthy Mix. Moim zdaniem jest to świetny podkład na lato, twarz po nim jest bardzo promienna i wypoczęta. Nie jest bardzo kryjący, ale mi to nie przeszkadza, bo od czego są korektory:) Niestety moim zdaniem jest on bardzo niewydajny, kończy się zbyt szybko. Kolejną wadą jest zbyt wygórowana cena. Sadzę, że kupię go ponownie, ale tylko gdy będzie w promocji. Teraz myślę też o jego zachwalanym bracie, tj. podkładzie ten hours Sleep, ale oczywiście czekam na promocję :)

Kolejny jest podkład z Inglota AMC. Musze powiedzieć, że jestem z niego zadowolona. Ma dobre krycie, miło rozprowadza się na twarzy. Ma jednak tłustą konsystencję, w związku z czym nie sądzę, żeby był dobry dla osób z cerą tłusta bądź mieszaną. Ja zazwyczaj używałam go po zmieszaniu z kapką bourjous.

Ostatnim nabytkiem jest sławetny BB Cream. Ja kupiłam Oriental Gold BB Cream Plus, który ma rzekomo działanie przeciwzmarszczkowe etc, czyli pielęgnuje naszą skórę. Dobrze kryje, przyjemnie się rozprowadza, pasuje mi kolor. Dwie rzeczy, które mi się w nim nie podobają, to taki babciny zapach, który niestety utrzymuje się przez jakiś czas na skórze oraz taką lepkość skóry przez pewien czas po nałożeniu. Poza tym jestem bardzo zadowolona.

A wy jakich używacie podkładów? Zmieniacie je w zależności od pory roku? Może mi coś polecicie?

xoxo

3 komentarze:

  1. Ja używam podkładów z Oriflame i są bardzo dobre:)
    Ja zmieniam w zależności od pory roku;)

    http://monika-melanie-myslak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O ... nigdy nie próbowałam. Może warto zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. głownie matujące, z nyx lub shisedo, moim faworytem w matowaniu jest clincuqe, ale z powodu ceny ciezko go uzywac ciagle. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie śladu po swojej wizycie na moim blogu. To dla mnie wiele znaczy. Pozdrawiam :*